Hotel ładny, czysty, obsługa wydaje się być przyjemna lecz można było odczuć, że niemieccy turyści są lepiej traktowani od polskich. Dziwna polityka hotelu dotycząca wizyty turystów w resturacjach al a carte - możliwość wyboru tylko jednej resturacji z pośrod trzech, w 7.dniowym pobycie. Pod koniec pobytu nie dokładano papieru toaletowego oraz mydła w postaci kostki - ręce myliśmy żelami pod prysznic. Jedzenie smaczne lecz trochę monotonne, brak określonych standardów co do składu i wyglądu konkretnych drinków - polecam "łysego" barmana z baru przy hotelowych sklepikach.