Przez 10 dni codziennie to samo na śniadanie jajecznica mielonki w plastrach ser żółty. Kawa cherbata sok. Do obiadokolacji brak napojów. Trzeba było sobie kupować w barze. Zakaz wnoszenia napojów swoich do obiadu. Plaża bardzo mała i wiecznie przepełniona. Klima telewizja internet za dopłatą ok 70e za 10 dni. Basen przy hotelu mały i ze smierdzaca wodą. Chloru nie żałują.. Po godzinie 21 cisza nocna zakaz słuchania muzyki. Brak lokali rozrywkowych w okolicy.