Nie polecam tego brudnego hotelu z okropnym jedzeniem i 8 tysiacami gosci. Po terenie hotelu spaceruja wieczorami murzynskie prostytutki. Murzyni nekaja sprzedaza okularow nawet przy basenie . Okolo 100 lezakow na 8 tys gosci daleko do morza, jedzenie wstretne typowo angielskie, brod i syf na stolowce. Okropienstwo
nie polecam. hotel polecany dla rodzin z dziecmi ale niestety 90% to mlode rodziny angielskie, chamskie zachowanie, pijani chodza po terenie hotelu z wozkami z dziecmi. Masakra