Hotel położony na końcu bardzo długiej plaży przy ładnym cyplu.DO plaży ok. 100m. Plaża hotelowa ale leżaki płatne extra. Dwa duże ładne baseny. Jeden bez łubudubu i animatorów. Wyżywienie to totalna porażka. Hiszpania a połowa bufetu to nieudana kuchnia włoska. Czasami pojawiała się paella/dwa razy/.Na początku pobytu mistrzostwo świata w rozcieńczaniu pepsi i innych napojów, potem lekka poprawa. Hotel położony prawie na lotnisku więc dostarcza wiele wrażeń akustycznych.Podsumowując słabe 4*