Bardzo miła obsługa zwłaszcza panie sprzątające.
Hotel jest świetną bazą wypadową do zwiedzania północnej części wyspy. Cudowne szlaki górskie wśród pięknej roślinności z widokiem na ocean. My byliśmy w pokoju z widokiem na góry na 2p. z dwoma balkonami.
Typowa plaża z ciemnym piaskiem jest dość daleko od hotelu i wymaga pokonania bardzo dużych wzniesień, dla nas to nie był problem ale dla osób starszych lub rodzin z dziećmi już tak. Można dojechać bezpłatnym autobusem do miasta Puerto de la Cruz (kursuje codziennie z wyjątkiem niedziel co godzinę od 9 do 18) i dojść do plaży po płaskim terenie lub dojechać bezpłatną kolejką która dowozi klientów do Loro Parku. Dla miłośników dzikich plaż- raczej kamienistych polecam trasy na prawo od hotelu. Zjawiskowe widoczki ale trzeba się trochę nachodzić i napocić -jak to w górzystym terenie.
Jeśli chodzi o sport i rekreację w hotelu to nie mam pojęcia. My organizowaliśmy sobie wypady na własną rękę. Teren typowo górzysty, konieczne obuwie sportowe lub trapery. Warto też wypożyczyć auto na kilka dni i zwiedzić wyspę. My wypożyczyliśmy na 3 dni za 120 euro-citroena C3, ale ponoć taniej wychodzi rezerwacja przez internet z wyprzedzeniem ok 2 -3 tygodniowym
Jedzenie smaczne, urozmaicone zwłaszcza kolacje - dobry wybór owoców i warzyw, a napoje w cenie kolacji to woda, herbata (różne rodzaje) i wino białe lub czerwone; śniadania ok. ale jak na mój gust brakowało "zieleniny"