Hotel Happy Days to skromny, dla mało wymagających, jest mały, ale bardzo przytulny, dużo kwiatów. Nie ma wielu pracowników. Barmanka bardzo miła, basen jest bardzo relaksujący i zawsze były dostępne leżaki. Pokój skromny ale ładny, bez klimy (dodatkowo płatna) i lodówki. Łazienka bardzo mała. Jeśli chodzi o jedzenie, to jest dość ograniczone i może wydawać się nieco monotonne (np śniadanie: jajecznica, fasolka,kiełbasa, ser żółty, pomidory, ogórki, jogurt, miód, bułki), ogólnie jedzenie dobre, obsługa taka sobie, lokalizacja dobra, ogólnie adekwatny do ceny.
Hotel jest mały, ale bardzo przytulny, dużo kwiatów. Nie ma wielu pracowników. Basen jest bardzo relaksujący i zawsze były dostępne leżaki. Jeśli chodzi o jedzenie, to jest dość ograniczone i może wydawać się nieco monotonne (np śniadanie: jajecznica, fasolka,kiełbasa, ser żółty, pomidory, ogórki, jogurt, miód, bułki), ogólnie jedzenie dobre, obsługa taka sobie, lokalizacja dobra, ogólnie adekwatny do ceny.