Udany wyjazd mimo problemów wizowych - sprawdzać wszystko po 10 razy, u mnie był błąd systemu co skutkowało poważnymi problemami( jak okazało się, podobna sytuacja była nie tylko u mnie - z Irlandii, Wielkiej Brytanii mieli podobne).W hotelu było trochę ruskich - jak zawsze, napici, aroganccy, głośni, ale i tak mniej jak poprzednio( tak powiedzieli miejscowi).Mimo wszystko chyba wrócimy tu jeszcze raz.