Jestem rozczarowana.Nie polecam osobom , które są aktywne i chciałyby skorzystać z okazji podglądania życia podwodnego w morzu czerwonym, czyli dla tych którzy pływają i nurkują. Pomost jest niedostępny i zagrodzony sznurkiem po prostu się zawalił i nikogo to nie obchodzi.Można skorzystać z tzw swimming area w którym jest ograniczona i ogrodzona powierzchnia wraz z martwą i zniszczoną rafą. Aż żal na to wszystko patrzeć.Obecność zwierząt morskich w tym miejscu to przeszłość.Można tez wejść do morza od strony plaży przez długi odcinek martwej rafy ale tu też próżno szukać kolorowych ryb ,żółwi czy innych podmorskich zwierząt.Dla mnie największą atrakcją Egiptu jest możliwość oglądania bogactwa i różnorodności życia w morzu. Tutaj to wszystko zostało zniszczone a te unikalne obrazy zostały zastąpione basenami i głośną muzyką. Jak ktoś preferuje taki wypoczynek i nie korzysta z kąpieli morskich to ten hotel jest jak najbardziej odpowiedni.